Prolog

   Sussannah Wallis urodziła się szóstego lutego 1995 roku w małym, mieszczącym się w Wielkiej Brytanii miasteczku Crosby. Przeżyła historię, która niektórym nie mieści się w głowie. Dawniej była szaloną, wesołą i dość niegrzeczną nastolatką i miała czwórkę przyjaciół, których traktowała jak najważniejsze osoby w jej życiu, czego niestety nie można powiedzieć o jej rodzicach. Zwyczajnie się jej pozbyli. Stanowiła dla nich problem, ponieważ zeszła na złą drogę. Zaczęła pić, zadawać się z nieodpowiednimi ludźmi, którymi byli właśni jej przyjaciele; olewała szkołę, nie szanowała pracy i zaangażowania rodziców oraz zaczęła niszczyć obiekty publiczne, co raczej nie podobało się policji. Rodziciele postawili sprawę jasno. Dali jej pusty dom, trochę pieniędzy i zwyczajnie się z nią pożegnali. 

   To jak sądziła był początek jej prawdziwego życia. Jak na tak młodą dziewczynę, bardzo szybko się usamodzielniła. Co prawda nie chodziła do szkoły, czy też pracy, ale jej dom zawsze był wysprzątany, w lodówce było jedzenie, a pieniądze, które dostawała od rodziców na wszystko jej wystarczały. Mimo tego miała bujne życie towarzyskie. Spotykała się ze swoimi przyjaciółmi codziennie. Nie ważne, czy była to godzina, czy cały dzień. Zawsze miała dla nich czas. Dziewczyna mogła wtedy powiedzieć, że wiedzie beztroski żywot. Niestety, zakochała się. Popełniła błąd, który ciągnał się za nią przez długie lata. Dużo razy musiała wracać do starej nastoletniej historii, która sprawiała jej mnóstwo bólu i niestety niezbyt dobrze wpływała na jej psychikę.

   Ten blog opowie jej historię od początku do samego, zaskakującego końca, którego nikt nie mógł się spodziewać. Będzie to opowieść o Sussannie, dziewczynie, która nigdy nie była świadoma tego co się wokół niej dzieje. /Olivka